Jeśli, jako rodzic, szukasz sposobu, by pogodzić zabawę, naukę i umacnianie więzi z maluchem w jednym czasie – Twoje dziecko powie… zagraj ze mną
zagraj ze mną
Gry planszowe, układanki i puzzle mogą skutecznie urozmaicić i umilić rodzinny czas. Te o większym formacie sprawdzą się w domu, w ogrodzie, na pikniku, te mniejsze przydadzą się np. na wakacjach czy w podróży. Gry opracowywane są z myślą nawet o kilkumiesięcznych maluszkach – od najwcześniejszych tygodni życia. Pierwsze puzzle piankowe (również te z kształtami zwierząt, figur geometrycznych, cyfr i liter) posłużą jako miękka mata do zabawy dla pełzającego i siedzącego niemowlęcia. Nawet wtedy, zanim dziecko poprosi – zagraj ze mną.
O wiele bogatsza oferta kierowana jest do dzieci, które przekroczą pierwszy rok życia (maxi-puzzle, układanki: drewniane i tekturowe, złożone z 2, 4, 6 elementów). Zachowana jest tu zasada użycia zdecydowanych kolorów i wyodrębnienia postaci czy przedmiotów z wyraźnymi konturami. Dla maluchów powyżej drugiego roku życia wybierać można z oferty gier typu memo (wyszukiwanie dwóch takich samych kart wśród większej liczby zakrytych), proste domino (z rysunkami owoców lub zwierząt), gier, polegających na szukaniu par (np. parasol i kalosze), znajdowaniu szczegółów na obrazkach lub też układanek drewnianych (gdzie w otwory trzeba wpasować konkretny element). Dla dzieci w wieku 3 lat i więcej – oprócz wspomnianych wcześniej rodzajów – znajdziemy także loteryjki, labirynty, gry do zabaw tematycznych, karciane, planszowe oraz proste gry strategiczne lub zręcznościowe.
Zagraj ze mną…
Gry przygotowują dziecko na sukcesy i porażki w dorosłym życiu. Uczą też: wytrwałości, dążenia do znalezienia rozwiązania (element pasuje, tworzy parę, itd.), przewidywania następstw, planowania, ustalania priorytetów (najpierw to, potem tamto) oraz działania w sytuacji zaskoczenia (losowanie). Granie w gry to także sposób ćwiczenia pamięci, spostrzegawczości, wyobraźni przestrzennej i posługiwania się symbolami. To sposobność do wzbogacania słownictwa, rozumienia pojęć i odkrywania własnych zainteresowań.
Gry stanowią dobre źródło wiedzy o otaczającym świecie kolorów, kształtów, zwierząt czy pojazdów. Dziecko przy okazji poznaje pory roku i powiązane z nimi warunki pogody. Odkrywa przedmioty codziennego użytku, stopniowo uczy się liczb i liter. Z czasem nabywa konkretnej wiedzy o zdarzeniach, profesjach (np. poczta, lekarz), innych krajach, kulturach i finansach, itp. Dodatkowo – to, że dziecku coś się udaje, buduje w nim tzw. „poczucie sprawstwa” (mam na coś wpływ), przez co wzmacnia się w nim poczucie własnej wartości.
Zabawę czas zacząć
Większość gier jest tak opracowanych, by motywować dorosłych do spędzania czasu wspólnie z dzieckiem. Maluchowi poświęcona jest uwaga rodzica, przez co czuje się on ważny. Umacnia się też naturalnie relacja pomiędzy nim a mamą i tatą. Ze starszymi dziećmi, w wieku przedszkolnym, można próbować wymyślać własne gry, jako konsekwencje np. wyjścia do zoo, wizyty w wesołym miasteczku czy w lesie. Wystarczą duży karton (plansza), odrysowane kółeczka (pola gry), małe zabawki (pionki) i prosta instrukcja. Gotowe kartoniki z rysunkami owoców, zabawek mogą dla odmiany posłużyć jako rekwizyty w zabawach tematycznych, np. w sklep lub jako szablony przy nauce rysowania. Wszystko zależy od pomysłowości i zaangażowania graczy. Zatem – gry planszowe, układanki, puzzle – to sprawdzony sposób na spędzanie wolnego czasu z maluchem – a skoro ma tyle plusów, daje radość i jest na wyciągnięcie ręki… Kiedy dziecko poprosi – zagraj ze mną – to czemu by z tej okazji nie skorzystać?
Agnieszka Niedźwiecka
z wykształcenia pedagog,
z zamiłowania autorka bajek dla dzieci.
Czekamy na Wasze komentarze, piszcie na adres redakcja@blizejdziecka.com