70 proc. Polaków twierdzi, że wie jak radzić sobie z niepłodnością wynika z badań TNS Polska na zlecenia marki dr Bocian. Czy faktycznie tak jest? Sprawdzamy jakie jest spojrzenie mężczyzn na ten problem oraz co mówią na ten temat fakty medyczne.

niepłodności

Choć 70 proc. Polaków twierdzi, że posiada wiedzę na temat sposobów walki z niepłodnością, to  tylko co czwarty mężczyzna w wieku 20-49 lat wie co negatywnie wpływa na jakość jego nasienia – informuje badania TNS przeprowadzonego na zlecenie marki dr Bocian. Ponadto większość z nas, za najskuteczniejszą metodę uważa pomoc lekarską. Niestety niewielu Polaków (co dziewiąty z nas) wie, że należy prowadzić odpowiedni i zdrowy styl życia, by pokonać problem związany z niepłodnością.

Plemników coraz mniej

– Wyniki te pokazują, że większość z nas posiada jakąś wiedzę na temat problemu niepłodności i że świadomie, przynajmniej w teorii wie jak z tym problemem walczyć  – tłumaczy Piotr Rowicki, farmaceuta z firmy HAVAC, właściciela marki dr Bocian. – Po dokładnej analizie okazuje się, że zaledwie 11 proc. badanych wie co to jest wrogi śluz, uniemożliwiający transport nasienia do komórki jajowej oraz, że tylko co czwarty mężczyzna w wieku 20-49 lat wie co negatywnie wpływa na jego złą jakość  –  dodaje.

Czynniki, które niekorzystnie wpływają na jakość spermy znane są przede wszystkim trzydziestolatkom – 34 proc. mężczyzn przyznało, że spotkało się z tym problemem lub przynajmniej o nim słyszało – wynika z badania TNS Polska. Większą wiedzę na temat przyczyn i problemów niepłodności wykazują osoby z wyższym wykształceniem niż zasadniczym, odpowiednio 42 i 10 procent. Lepiej orientują się w tej kwestii również osoby, których rodzina doświadczyła długiego oczekiwania na ciążę.

Jak pokazują wyniki badań prof. Macieja Kurpisza, genetyka z Polskiej Akademii Nauk – nasienie Polaków ledwo mieści się w normach wskazanych przez WHO. Po przebadaniu stu mężczyzn w wieku 19-35 lat okazało się, że w spermie badanych panów znajduje się zaledwie 40-50 mln plemników z jednej ejakulacji, a norma WHO to 39 mln plemników. Dla porównania u  Kanadyjczyków jest to 60 mln plemników w jednym mililitrze spermy. – Ponadto  problemem jest nie tylko liczba, lecz także jakość plemników, są wyraźnie mniej ruchliwe, niż powinny być. Nieprawidłowe parametry nasienia męskiego są główną przyczyną niepłodności męskiej. Wystarczy zmienić nawyki żywieniowe i  zadbać o zdrowie w połączeniu z odpowiednią suplementacją, by zwiększyć szansę na zapłodnienie – dodaje Piotr Rowicki.

Przygotowania do ciąży nabierają różnych barw, gdy patrzy na nie mężczyzna i gdy patrzy na nie kobieta. Z badania TNS wynika, że mężczyźni nieco mniej wiedzą na tematy związane z przygotowaniem do ciąży oraz z niepłodnością. Częściej udzielają odpowiedzi nie wiem lub trudno powiedzieć.

Niepłodność to wina kobiety?

Aż co trzeci mężczyzna nie wie kiedy mamy do czynienia z niepłodnością i po której stronie ona leży – wynika z badania TNS Polska przeprowadzonego na zlecenie marki dr Bocian. Bardzo często „winą” za nieudane próby poczęcia dziecka obarcza się kobietę. Jest to mit, który nie ma potwierdzenia w badaniach. Problem ten dotyczy kobiet jak i mężczyzn w równym stopniu. Najnowsze dane Światowej Organizacji Zdrowia pokazują, że niepłodność spowodowana czynnikiem męskim, dotyczy około 40 proc. par, czyli tyle samo co w przypadku niepłodności leżącej po stronie kobiet. Pozostałe problemy (około 20 proc.) nie są jasne określone i nauka nie jest w stanie określić przyczyn braku możliwości posiadania dzieci. Dzięki postępowi procent niezdiagnozowanych będzie się zmniejszał, co pozwoli na podjęcie właściwego leczenia.

Bezpłodność a niepłodność

Wiele osób myli dwa podstawowe pojęcia bezpłodność i niepłodność. Bezpłodność jest stanem nieodwracalnym, spowodowanym trwałą niemożnością spłodzenia potomstwa i niestety nie można jej wyleczyć, natomiast niepłodność jest czasowa – to tak naprawdę czas starania się o dziecko. Bardzo często przyczyn niepłodności należy doszukiwać się w sposobie stylu życia, złym odżywianiu, braku ruchu, a także w długotrwałym stresie, na który każdy z nas jest narażony.

Warto podkreślić, że zdrowe pary mają tylko 20-25 proc. szans na zajście w ciążę w jednym cyklu owulacyjnym. Tak naprawdę, dopiero po roku aktywnych starań o dziecko para udająca się do lekarza może usłyszeć o niepłodności. – Dlatego, by uniknąć niepotrzebnego stresu i zbyt długiego oczekiwania na potomstwo warto przed podjęciem decyzji o dziecku poczynić pewne kroki. W pierwszej kolejności zadbajmy o siebie, dajmy sobie trochę czasu i przygotujmy organizm na poczęcie dziecka – to najprostsza i zarazem skuteczna kuracja zmieniająca czasową niepłodność w płodność. Pary starające się o dziecko powinny dostosować styl życia do zmian jakich domaga się ich organizm. Można powiedzieć, że tak jak dziecko po urodzeniu ustawia nasz harmonogram życia, a my jako rodzice dopasowujemy się do tego, tak przed poczęciem powinniśmy wszystko dostosować, do tego, by ono mogło się pojawić w naszym życiu – dodaje Piotr Rowicki, przedstawiciel marki dr Bocian.

****************

Badanie przeprowadzone przez TNS Polska na zlecenia marki dr Bocian w dniach 26 czerwca- 1 lipca 2015 r. Próba: ogólnopolska, reprezentatywna próba 1016 mieszkańców Polski w wieku 15 i więcej lat (w tym 496 osób w wieku od 18 do 45 lat). Technika: wywiady bezpośrednie wspomagane komputerowo (CAPI).

drbocian.pl/intro

artykuł sponsorowany