Mityczny świat Afrykańczyków pokazuje parę pierwotnych ludzi, którzy we dwójkę ustanawiają początek ludzkiego świata. I chociaż obecne są w nim wątki słabości kobiety, to jednak zdecydowanie nie występuje ona w roli podrzędnej do mężczyzny, wręcz przeciwnie, jest pramatką wszystkich ludzi.

 

mityczna-kobiecosc-afrykanki-2Dwoistość świata

Wiedzę o tym, jak wygląda świat i w jaki sposób należy go postrzegać, zawierają w dużej mierze mitologiczne opowieści, obecne w codziennym i świątecznym życiu Afrykanów. Świat ze swej natury podzielony jest na dwie części: jedną – można zobaczyć gołym okiem – zajmują ludzie żywi chodzący po świecie, drugą – bóstwa i duchy przodków, zamieszkujący krainę pozaziemską, niewidoczną dla śmiertelników. Podział na dwie płcie istnieje zarówno wśród ludzi, jak i w przyrodzie: powietrze, ptaki, jadalne ziarna czy ogień – rodzaj męski, natomiast woda, ryby, dzikie zwierząta i ziemia są rodzaju żeńskiego. Jedność całego świata możliwa jest dzięki równowadze i odpowiedniości obu jego części. Dla ludzi drogą do równowagi życiowej jest przestrzeganie reguł panujących w małżeństwie, pomyślanym tak, aby łagodzić różnice a wzmacniać elementy, które się uzupełniają.

 

Jak stać się prawdziwą kobietą

Niektóre historie, pochodzące z mitologii Afrykanów, niosą ze sobą przekonanie, że człowiek przychodzi na świat jako stworzenie zawierające w sobie cechy zarówno męskie jak i żeńskie. Dziecko musi przejść szereg rytuałów inicjacynych, aby stać się w pełni kobietą lub mężczyzną. Jednym z najbardziej drastycznych jest obrzezanie lub wyrzezanie. Mężczyznę pozbawia się napletka. Natomiast wobec kobiet stosowane są trzy rodzaje zabiegów, z których najłagodniejszym jest wycięcie łechtaczki, zaś najbardziej radykalnym – usunięcie zewnętrznych organów płciowych i zaszycie rany z pozostawieniem jednego, niewielkiego otworu. Wszelkie zabiegi dokonywane na częściach intymnych dziewcząt bywają bardzo groźne dla ich zdrowia i samopoczucia.

 

Rytuał czy okaleczenie

Wyrzezanie rozumiane jest jako skrajny akt poddania kobiety nakazom tradycji i w wielu krajach nadal praktykowane. Zabiegowi temu poddaje się dziewczynki w wieku od 4 do 10 lat, zaś warunki higieniczne, podczas jego dokonywania, nie odpowiadają żadnym standardom. Używa się wszystkiego, co jest ostre: kawałka szkła, noża, nożyczek, brzytwy. Kobiety, działające w Afryce na rzecz zaniechania tego rytuału, nazywają go po prostu okaleczeniem. Jego dokonanie sprawia, że życie seksualne staje się dla kobiety bolesne do końca życia, utrudnione jest wypróżnianie i miesiączkowanie a także rodzenie.

 

W krajach takich, jak Dżibuti, Etiopia, Erytrea, Mali, Sierra Leone, Somalia i Sudan obrzezaniu poddawanych jest ponad 90% kobiet. W Burkina Faso, Beninie, Egipcie, Gambii, Ghanie, Gwinei, Gwineii Bissau, Kenii, Liberii, Nigerii i Togo – ponad połowa.

 

Prócz wspomnianej potrzeby ostatecznego „dookreślenia” płci dziecka, ważnym aspektem obrzezania jest przekonanie, że krwawe rytualne zabiegi powodują głęboką przemianę w osobowości człowieka i jednocześnie stanowią wyraźną granicę pomiędzy dzieciństwem i dorosłością.

 

Co jeszcze czyni kobietą

Tradycyjny układ społeczności ludzkiej, w tym afrykańskiej, nakłada na wszystkich jej członków odpowiedzialność za całą grupę. Jeśli chce się być jej pełnoprawnym członkiem, nie należy pozostawać w życiu człowiekiem samotnym, który nie założył rodziny. Zarówno kobiety jak i mężczyźni, powinni w odpowiednim czasie powołać na świat swoje dzieci, które nie tylko zapewniają żywotność grupie, ale również pozwalają przyjść powtórnie na świat jej zmarłym członkom, mogącym reinkarnować w swoich potomkach.

 

Nie wszystkie ludy stosują tak drastyczne środki inicjacyjne, jak wyrzezanie. W Kongo przygotowanie dziewczynki do zamążpójścia odbywa się poprzez odizolowanie jej w samotnej chacie przez okres trwający od 3 tygodni do 10 miesięcy. Staje się to wraz z jej pierwszą miesiączką. Podczas okresu izolacji nie wolno jej samej sobie przygotowywać jedzenia. Jest wtedy ściśle zależna od matki, krewnych lub nawet narzeczonego. Czas odosobnienia przezanczony jest na pobieranie nauk na temat wypłeniania obowiązków żony.

 

Wielka rodzina

Para młodych małżonków nigdy nie tworzy osobnej komórki społecznej, ale stanowi integralny element bardzo dużej społeczności, zwanej przez antropologów rodziną rozszerzoną. Ponieważ młodzi nie wybierają współmałżonka samodzielnie, połączenie w parę skutkuje dość ścisłym złączeniem rodzin, z których pochodzi mąż i żona. Zawarcie związku nie odrywa ich od krewnych, wśród których przyszli na świat. W przypadku owdowienia lub rozwodu układ taki zapewnia, przede wszystkim kobietom, zabezpieczenie ich dalszego życia.

 

Kontakty rodzinne są bardzo głębokie, choć zewnętrznie trudne do zrozumienia dla Europejczyka. Kobieta, która publicznie rozmawia z mężem, nie powinna mu patrzeć prosto w oczy, ale stać w pewnej odleglości, bokiem i z lekko przechyloną głową. Poza domem podąża za mężem w odległości kilku kroków. Małżonkowie mogą zwracać się do siebie: „Matko naszej Denis” lub „Ojcze naszego Emanuela”, aby wyrazić szacunek dla siebie i ról pełnionych w rodzinie. Pomimo tych zewnętrznych, dość chłodnych form, w istocie zarówno małżonkowie jak i ich rodziny są mocno zaangażowani w harmonijny i stabilny rozwój nowego małżeństwa.

 

Obraz kobiety i mężczyzny zawarty w mitologicznych przekazach, wciąż ma wielki wpływ na to, w jaki sposób każdy przedstawiciel swojej płci powinien spełnić się w życiu. Od najwcześniejszych dni role są ściśle podzielone, „kości rzucone” a „karty rozdane”.

 

–> Mityczna kobiecość Afrykanki – część 1. <–

–> Mityczna kobiecość Afrykanki – część 3. <–

 

Katarzyna-Martynuska

Katarzyna Martynuska
Historyczka sztuki, ikonopisarka,
fascynatka podróży i muzyki barokowej.

Więcej artykółów Katarzyny