Ci, którzy uważają, że ciąża jest doświadczeniem przynależnym tylko kobiecie, w głębokim błędzie. Choć z tej przyczyny mężczyznom nie rosną brzuchy, my również ten czas silnie przeżywamy. Przede wszystkim dlatego, że zmiany zachodzące w naszych partnerkach nie do zignorowania i niekiedy mocno „przemeblowują” nasz dotychczasowy świat.

 

ciaza-meskim-okiemOto, czego możesz się spodziewać po swojej partnerce w tym magicznym okresie.

Ciążowa senność

Wiele kobiet we wczesnym okresie ciąży odczuwa wzmożoną potrzebę snu. Nie dość, że nie mają żadnego problemu z zasypianiem i śpią twardo jak nigdy dotąd, to jeszcze drzemią w każdej możliwej chwili. Jeśli jesteś przyzwyczajony do długich wieczorów spędzanych z partnerką przy gotowaniu, wspólnym czytaniu albo grach planszowych, możesz być zawiedziony. O wspólnym oglądaniu filmów w półmroku też można zapomnieć. Nawet najciekawszy film nie wygra z jej potrzebą snu.

W efekcie możesz się poczuć nieco osamotniony, ale wbrew pozorom sytuacja ta ma też swoje plusy. Bywa przecież, że mamy hobby, w którym nasze kobiety nie uczestniczą i są o nie zazdrosne (gry, wyjścia z kolegami, majsterkowanie itp.). W takim przypadku okres ciążowej senności może się okazać złotym czasem rozwoju naszych pasji. Partnerka, która marzy o pójściu spać bez wyrzutów sumienia, będzie wręcz sama namawiać nas na zajęcie się naszymi zaległymi sprawami. Warto korzystać! Po narodzinach dziecka będziemy mieli na to coraz mniej czasu.

 

Wicie gniazdka

Jedną z ciekawszych zmian jest tak zwany syndrom wicia gniazdka, występujący najczęściej w późniejszym okresie ciąży. W kobietę wstępuje wówczas nowa energia, którą chętnie pożytkuje na udoskonalanie pokoju dziecięcego, a nawet całego mieszkania. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że to całkiem przydatna przypadłość – w końcu trzeba skądś wziąć odpowiednie łóżeczko, przewijak, szafeczkę, wanienkę, ubranka itd. Kwestia ustawienia tego wszystkiego również nie jest bez znaczenia.

Kiedy jednak przyłapiemy naszą partnerkę na przesuwaniu małżeńskiego łóżka, przestawianiu regału albo zdzieraniu tapet, wówczas przestaje to być zabawne. Niestety, ciężarna nie zawsze właściwie oszacowuje swoje możliwości i w przypływie energii uznaje, że da radę poprzestawiać  w domu wszystko, byle znaleźć idealne rozmieszczenie mebli i sprzętów. Nie ma oczywiście nic złego w przemeblowaniach, ale lepiej, żeby ktoś przy tym pomagał. Innymi słowy, bądź czujny, a będzie okazja, by się wykazać pomocną „silną ręką”.

 

Zachcianki kulinarne

Chętka na różnego rodzaju frykasy to wręcz stereotypowa przypadłość kobiet w ciąży. Krążą legendy o tym, na jak dziwne kompozycje smakowe mają wówczas ochotę. Wśród tych najczęściej wymienianych znajduje się kompozycja: śledzie, ogórki, bita śmietana, torcik i… najlepiej wszystko na jednym talerzu. Tak naprawdę jednak tego typu upodobania występują raczej rzadko. Podczas ciąży mojej partnerki liczyłem, że przekonam ją do uwielbianych przeze mnie, a znienawidzonych przez nią śledzi, i zawiodłem się sromotnie. Stereotyp o śledziach i ogórkach jest mocno naciągany.

Nie oznacza to, że podobne zachcianki nie zdarzają się w ogóle. Zazwyczaj jest to jednak krótkotrwała(okołodwutygodniowa) ochota na konkretne smaki, dziwnym trafem często dotycząca jedzenia fast-foodowego. Widoku pałaszowania kiszonych ogórków z bitą śmietaną być może unikniesz, ale od częstych wycieczek do sieciowych restauracji, niekiedy nawet o horrendalnych porach, możesz się już nie wywinąć.

 

Zmienne nastroje

Wydawać by się mogło, że absurdalnej prośbie o kurs do restauracji po burgera o drugiej w nocy będzie się łatwo sprzeciwić. Być może. Czasem jednak lepiej ustąpić, zwłaszcza jeśli nasza partnerka ma trudności z zapanowaniem nad własnymi emocjami. Ciąża sprawia, że kobieta częściej płacze i wzrusza się, ale też denerwuje. Co gorsza, nieraz faktycznie nie może ona tych stanów kontrolować, mimo że by chciała.

W niektórych sytuacjach jest to zabawne. Oboje będziecie się kiedyś śmiali z płaczu nad rozbitą szklanką albo przy oglądaniu błahej historyjki o jakimś piesku. Zdarza się natomiast, że partnerce puszczają nerwy i wylewa na nas swoją złość przy każdym, zawinionym lub nie, naszym potknięciu. Może to niestety prowadzić do kłótni, gdyż trudno się tygodniami dystansować od podobnych sytuacji, zwłaszcza jeśli czujemy się w nich pokrzywdzeni.

 

Mówienie o niewygodach czasu ciąży może zniechęcać, ale nawet jeśli to wszystko brzmi groźnie, kluczem jest nastawienie się na pewne trudności, by później ewentualnie być mile zaskoczonym. Jak by nie patrzeć, nasze poświęcenie jest o wiele mniejsze od poświęcenia naszych partnerek, a do tego nagroda, jaka nas czeka, jest warta wszelkich wyrzeczeń.

 

 Łukasz Kielban
 historyk, doktorant na Uniwersytecie
im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
oraz bloger prowadzący Czas Gentlemanów
www.czasgentlemanow.pl
Zawodowo zajmuje się historią męskości,
jako bloger zastanawia się ile z  międzywojennych gentlemanów
pozostało we współczesnych mężczyznach.
Prywatnie mąż i ojciec Kalinki.
Stara się być partnerem dla żony,
a dla córki czułym i obecnym tatą.