W Pasikoniach, malowniczym miejscu w otulinie Puszczy Kampinoskiej, znajduje się kameralna hodowla koni arabskich Marty i Darka Łyś. Odbywają się tu wyjątkowe warsztaty,  podczas których konie uczą ludzi.
Uczą komunikacji,
 przywództwa, empatii i stawiania granic. Bycia „tu i teraz”.

Stworzony i realizowany przez Martę Łyś  i Martę Stasiełowicz projekt EquiEducation skierowany jest do rodziców i dzieci, a także psychologów, opiekunów, wychowawców. Autorki projektu opowiadają o tym, skąd wziął się pomysł takich warsztatów i na czym polega uczenie się od koni.

Koncepcja Konie Uczą Ludzi (Horse Assisted Education)

Koncepcja uczenia się wspomaganego kontaktem z końmi nie jest niczym nowym. Znana i stosowana jest od ponad 20 lat. W Polsce ta forma współpracy człowieka z koniem prężnie rozwija się od 2006 roku. Kilka miesięcy temu powstało Ogólnopolskie Stowarzyszenie Konie Uczą Ludzi. Najczęstsza tematyka szkoleń z nurtu HAE to przywództwo, komunikacja, asertywność, kreatywność, zarządzanie zmianą. Zespół EquiEducation prowadzi warsztaty autorskie: EquiMAMA dla przyszłych mam oraz mam dzieci w każdym wieku i KONIU-MIKA-CJA – warsztaty dla rodziców z dziećmi. Niebawem ruszy projekt skierowany do ojców – EquiTATA.

Skąd wziął się pomysł warsztatów dla mam?

Zbliżyła nas pasja do koni  i macierzyństwo. Obydwie najpierw poznałyśmy konie, potem zostałyśmy mamami. W kontaktach ze zwierzętami zawsze szukałyśmy więzi, współpracy opartej na zaufaniu i szacunku. Odkryłyśmy, że do osiągnięcia tego niezbędna jest ciężka praca – nie nad koniem, ale nad sobą. Jakkolwiek egzotycznie by to nie brzmiało, po latach okazało się, że włożony wtedy wysiłek zaprocentował w pierwszych latach macierzyństwa. Inne mamy potwierdzają nasze obserwacje. Również czytając książki z nurtu rodzicielstwa bliskości, czy też dotyczące koncepcji porozumienia bez przemocy, często zdarza nam się odnosić całe akapity do doświadczeń z końmi.

Jako trenerki HAE (Horse Assissted Education) wiedziałyśmy już, jaki potencjał drzemie w tej metodzie. Dotychczas znałyśmy jej zastosowanie przede wszystkim w odniesieniu do kadr menedżerskich. Świadome tego, że rodzicielstwo jest niczym innym jak pozytywnym przywództwem, postanowiłyśmy stworzyć  coś, czego w Polsce jeszcze nie było – warsztaty dla mam. I tak to się zaczęło – opowiadają autorki programu.

Dlaczego właśnie konie?

Konie wykształciły ewolucyjnie niesamowitą wrażliwość na płynące z zewnątrz sygnały niewerbalne. Są to zwierzęta stadne, uciekające, stąd wysoka sprawność w procesie komunikacyjnym była absolutnie niezbędnym warunkiem ich przetrwania jako gatunku.  Żyjąc w ciągłej obawie przed atakiem drapieżnika, musiały być nieustannie osadzone na „tu i teraz”. Jest to cecha gatunkowa, która przetrwała mimo procesu udomowienia. Konie są więc niezwykle wrażliwe na przedstawicieli innych gatunków – w tym gatunku ludzkiego. Błyskawicznie odczytują komunikaty, jakie do nich wysyłamy i diagnozują naszą pewność siebie, intencje, zdecydowanie, poziom empatii.

Dla konia, tak samo jak dla dziecka, nie jest ważne, jaką rolę społeczną pełnimy. Dziecko pragnie naszej autentyczności, skupienia na sobie, zapewnienia mu bezpieczeństwa i atmosfery, w której może swobodnie bawić się, a przez zabawę uczyć.

Okazuje się, że jeśli zaprezentujemy się przed koniem tak, jak tego potrzebuje, pokażemy, że jesteśmy godnym zaufania przywódcą – podąży za nami i będzie współpracował.

Jak to wygląda w praktyce?

Trenerzy występują w roli facylitatora. Nie nauczają, tylko stwarzają warunki do zintegrowanej nauki, doświadczania, angażowania zmysłów, emocji, rozumu. Podczas warsztatu uczestnicy wykonują  kilka ćwiczeń z końmi (udział w nich jest dobrowolny). Nie ma znaczenia, czy ktoś miał wcześniej kontakt z tymi zwierzętami. Po każdym ćwiczeniu trenerki moderują dyskusję , w której następuje transfer sytuacji szkoleniowej na relacje. Nikt nie wskazuje tu „jak należy” działać, co jest dobre bądź złe. W czasie warsztatu obiektywne pojęcie dobrych i złych strategii działania odchodzi  na dalszy plan, zgodnie z założeniem, że każdy jest ekspertem dla samego siebie i dla każdego co innego jest dobre i skuteczne.

Korzyści dla rodziców i dzieci

Udział w warsztatach umożliwia rodzicom poszerzanie świadomości własnego stylu komunikacji z dzieckiem. Rozwija umiejętność stawiania granic, pomaga w wyłonieniu własnych strategii działania w sytuacjach trudnych.
Warsztaty skierowane do dzieci natomiast zwiększają ich świadomość różnych narzędzi komunikacji i metod nawiązywania relacji. Wzmacniają poczucie pewności siebie, odpowiedzialności i integralności. Uczą rozpoznawania przejawów własnego przywództwa oraz przywództwa zewnętrznego – u innych dzieci oraz dorosłych.

Warsztaty z udziałem koni sygnowane przez EquiEducation
 realizuje Open Grupa Dobrych Trenerów w ramach Open by Horses.

 

Marta Stasiełowicz
Z wykształcenia psycholog organizacji i pracy, menedżer personalny i kulturoznawca, z zawodu specjalista w zakresie oceny i rozwoju kompetencji, trener HAE (Horse Assisted Education), hipoterapeuta i instruktor jazdy konnej, prywatnie pasjonatka koni i mama dwójki dzieci w wieku przedszkolnym.

 

Marta Łyś
Właścicielka EquiEducation, z wykształcenia filolog i kulturoznawca, z doświadczenia koordynator projektów, certyfikowany trener HAE, absolwentka programu „Konie Uczą Ludzi”, z zamiłowania hodowca koni czystej krwi arabskiej, pasjonatka fotografii, prywatnie mama Mikołajka.

 

Drodzy Czytelnicy, czekamy na Wasze komentarze, piszcie na adres: redakcja@blizejdziecka.com

 

Przy artykule Konie uczą rodzicielstwa w listopadowym wydaniu Bliżej Dziecka zamieściliśmy niepodpisaną fotografię, za co serdecznie przepraszamy. Zdjęcie jest autorstwa Pani Anny Bober ze Studia Niezapominajka.